Facebook Blinked Twitter Blinked LinkedIn Blinked

Sposoby rozliczeń pozycjonowania

Sposoby rozliczenia się za usługę pozycjonowania to temat rzeka. Rodzaj rozliczenia w dużej mierze zależy od wielkości strony, spodziewanych efektów, czy mamy do czynienia ze sklepem internetowym czy prostą stroną wizytówką. Oczywiście ważnym czynnikiem jest też klient który często ma własne preferencje.

Rozliczenie pozycjonowania za pozycje

Jest to typowy dla krajowego rynku sposób rozliczania się za pozycjonowanie. Praktycznie nie istniejący w innych krajach, dość archaiczny. dodatkowo bardzo ryzykowny dla pozycjonera.Ten sposób rozliczenia praktycznie w dzisiejszych czasach stosuje się tylko do małych stron i fraz lokalnych ale są też wyjątki.

Polega on na tym, że dobierane są frazy przez agencję SEO wspólnie z klientem – często są to frazy 2-3 wyrazowe określające w skrócie profil działalności klienta, najczęściej z dopisanym miastem w którym firma prowadzi działalność.

Każda fraza jest wyceniana w zakresach pozycji które może osiągnąć w przeglądarce. Dla przykładu jeżeli mamy frazę „sposoby rozliczania pozycjonowania” to może ona być wyceniona następująco:

Przedziały:

  • 1 – 3   100 zł
  • 4 – 6    60 zł
  • 7 – 10  40 zł

W momencie gdy fraza znajdzie się w przedziale 1 – 3 w wyniku wyszukiwania przez miesiąc firma pozycjonująca stronę otrzymuje wynagrodzenie 100 zł. Jeżeli była to mniejsza liczba dni to proporcjonalnie otrzymuje się za to mniejszą wypłatę.

Dlaczego to rozwiązanie nie jest najrozsądniejsze?

Efekt SEO najczęściej jest osiągany tylko na konkretnych frazach pod które brutalnie optymalizuje się podstrony i na których skupiona jest cała uwaga. Poza tym w przypadku gdy wprowadzimy optymalizację a zostania usunięta (niestety często się to zdarza), wykonana przez nas praca idzie na marne a my nie dostajemy za to pieniędzy. Oczywiście w przypadku rozliczenia za efekt to firma SEO inwestuje środki (niemałe) w linki, optymalizacje i gdy pozycjonowane frazy utkną na 11 pozycji firma nie dostaje ani grosza.

Czy dla klienta to fajne rozwiązanie?

Na pierwszy rzut oka tak ale (zawsze jest ale). Jest fajne bo płaci się dopiero jak mamy z tego korzyści w postaci fraz. Niestety często wybierany wariant 3-5 fraz nie zapewni nam wielkiej widoczności strony w internecie ani tym bardziej rozwoju firmy. Wiele firm tak mocno skupia się na tych konkretnych frazach że kompletnie optymalizacja pod wyszukiwarki jest pomijana. Upychane są keywordy pod konkretną frazę na konkretnej podstronie, linkowane na jedno kopyto i tyle. Jest to dość mocno szkodliwe,

Duża część firm SEO rozlicza się za pozycje w dość ciekawy sposób: klient dostaje propozycje 10 fraz z których połowa to frazy „mechanik samochodów o specyficznej budowie i amortyzacji z przednim kołem kwadratowym” a drugą połowę stanowią frazy w rodzaju „mechanik”. Te łatwe są wycenione dość wysoko a te trudne podejrzanie nisko jak na swoją trudność. Jaki jest tego efekt: warsztat Pana Zbyszka znajduje się na pierwszym miejscu na frazę „mechanik samochodów o specyficznej budowie i amortyzacji” ale na frazę „mechanik warszawa” już nie można strony znaleźć. Pytanie kto tu jest wygranym ale na pewno nie jest nim Pan Zbyszek.

Jest jeszcze oczywiście jeszcze jeden mankament takiego typu współpracy: często firmy pozycjonerskie korzystają do tego typu pozycjonowania z własnych zaplecz, SWLi, bez korzystania ze źródeł linków nad którymi nie mają pełnej kontroli  i wszystko to jest od razu po zakończeniu współpracy usuwane i klient nawet nie wie co się stało że jego strona poleciała w google w kosmos.

Rozliczenie pozycjonowania – abonament

Sposób rozliczenia w którym obie strony umawiają się na określoną ilość prac miesięcznie. Jest to najczęściej wybierana opcja przy dużych projektach dodatkowo uzupełniona także bonusem w postaci osiągnięcia konkretnego ruchu, fraz, sprzedaży.

Forma rozliczenia abonamentowego jest uczciwa zarówno dla firmy która zleca usługę SEO jak i firmy która ją wykonuje. Agencja SEO otrzymuje wynagrodzenie za wykonaną pracę którą odpowiednio raportuje, wszystkie prawa autorskie do zmian wykonanych na stronie przechodzą na klienta. W przypadku optymalizacji klient po zakończeniu pracy ma dokładnie to za co zapłacił. Plusem takiej formy rozliczeń jest to że co miesiąc przybywają nowe linki w raportach, nowe taski czy wytyczne i płatność odbywa się za faktyczną pracę. Na zarobek agencji SEO nie ma też wpływu wprowadzenie wytycznych przez innego podwykonawce co powoduje że zapłata za usługę SEO nie jest uzależniona od podmiotów trzecich.

Ta forma rozliczenia powoduje, że powinna to być usługa SEO która odniesie się do całego serwisu i obejmie wszystkie aspekty widoczności witryny w wyszukiwarkach począwszy od optymalizacji dla całego serwisu, poszczególnych podstron poprzez optymalizację infrastruktury.

Plusy rozliczenia się abonamentowego (ryczałtowego)

Przede wszystkim – jasne reguły dla obu stron obie strony umowy wiedzą czego mogą się spodziewać, agencja jest dodatkowo niezależna od osób trzecich w przypadku wdrażania wytycznych i przy braku ich wdrażania nie jest stroną poszkodowaną jak w przypadku pełnego rozliczenia za efekt.

Istotne jest też to że wszystkie działania są raportowane, wszystkie wytyczne trafiają do klienta i są jego własnością, tak samo jak dodane linki – nie powinny zniknąć po zakończeniu umowy.

Dlaczego rozwiązanie może nie być do końca dobre

W przypadku braku satysfakcjonującego efektu pojawia się zarzut – płacimy, robicie ale efektu nie ma. Oczywiście to zależy w dużej mierze od trudności tematu i szybkości wdrażania wytycznych. Drugim minusem tego rozwiązania może być też brak nagrody, wabika dla firmy pozycjonerskiej. Brak wizji dostania nagrody za określony efekt może po dłuższym czasie spowodować, że praca nie będzie wykonywana na 110% a jedynie tylko w zakresie tego co jest przewidziane w umowie co jest jak najbardziej ok ale nie zrobi nam efektu WOW.

Rozliczenie pozycjonowania abonament + efekt (hybryda)

Tutaj podstawą rozliczenia jest abonament określony jako wykonanie zleconych prac (optymalizacja, audyty, link building) + premia za osiagnięcie jakiegoś celu wyrażonego przez KPI. Tym efektem może być:

  • Osiągniecie pozycji na frazy
  • Zwiększenie ruchu z wyszukiwarek
  • Zwiększenie konwersji (sprzedaży) ze źródeł organicznych
  • Rozliczenie za leady

Oczywiście wariacji jest dużo więcej. Często spotykanym modelem jest premia wyrażona jako procent od sprzedaży z kanału lub stawka za wejście ze źródeł organicznych. Przy dużych projektach są to często KPI rozpisane jako osiągnięcie jakiegoś przełomowego punktu dla projektu np: zmiana struktury całego serwisu.

Jest to najlepsze rozwiązanie w przypadku dużego serwisu bo wtedy nacisk jest położony na absolutnie wszystkie aspekty mające wpływ na widoczność strony w wyszukiwarce.

Dlaczego hybrydowy sposób rozliczeń jest dobry?

Przejrzyste jasne zasady dla obu stron, firma SEO ma niezłą motywacje by robić coś ponad umowę bo wiadomo że dostanie z tego profit.

Czy są minusy tego rozwiązanie

Może zdarzyć się sytuacja gdy efekt był „zbyt dobry” (wiem że to szaleństwo ale tak bywa) i przyszło do płacenia zbyt dużej kasy. Natomiast nie zdarza się to przy dobrze określonych KPI.

Olbrzymim minusem tego rozwiązania jest też to, że jesteśmy dość mocno uzależnieni od oferty kontrahenta. Jeżeli nie jest konkurencyjna cenowo, nie ma fajnych produktów to niestety nic nie zarobimy

Rozliczenie pozycjonowania tylko za efekt – CPA (cost per action)

W tym modelu rozliczamy się tylko w postaci procenta od sprzedaży, leadów, wygenerowanego ruchu ponad określony.

Tutaj nie ma płatności za wykonaną pracę więc wszelkie inwestycje w osiągnięciu efektu są przerzucone na wykonawce zlecenia. W przypadku płatności za efekt dla witryny brane są najczęściej następujące KPI:

  • Wygenerowany ruch – płatny rozliczany w modelu CPC
  • Współczynnik konwersji – zwiększenie współczynnika konwersji
  • Sprzedaż / wykonana akcja – procent od sprzedaży lub określona stawka za lead

Mix wyżej wymienionych lub dodatkowe

Czy to jest odpowiednie rozwiązanie:

Dla klienta mogłoby się wydawać: BAJKA: płacę tylko jak mam z tego realną kasę, nie inwestuje kasy, czekam aż ktoś odwali kupę roboty

Dlaczego nie jest to idealne rozwiązanie:

Ma to swoje mankamenty: agencja SEO jest zależna w tym sposobie rozliczenia uzależniona od wszystkich: google. UX designera, firmy która wdraża wytyczne od klienta. Jeżeli któryś z tych elementów zawiedzie można się pożegnać z zarobkiem. Może też dojść do sytuacji w które firma SEO odpuści w pewnym momencie prace (z w/w przyczyn niezależnych od niej). Niby spoko bo klient nie płaci za brak efektu ale z drugiej strony traci czas w którym ten efekt mógłby być wygenerowany lub prace firmy SEO która nadal mogłaby przesyłać wytyczne (tak jak w modelu abonamentowym) a których wdrożenie mogłoby się odbyć za jakiś czas. Poza tym w tym modelu ciężko oczekiwać że firma pozycjonująca naszą stronę pochwali się swoim know-how które prawdopodobnie zabierze ze sobą pod koniec współpracy (głównie chodzi tutaj o linki).

Tak jak w poprzednim przypadku: Olbrzymim minusem tego rozwiązania jest też to, że jesteśmy dość mocno uzależnieni od oferty kontrahenta. Jeżeli nie jest konkurencyjna cenowo, nie ma fajnych produktów to niestety nic nie zarobimy.

Rozliczenie godzinowe

Nie miałem okazji pracować w takim modelu jednak paru kolegów miało okazję i raczej nie był to model chwalony przez nikogo. W tym trybie umawiamy się na konkretną stawkę godzinową.

Cel jest ustalany miesięcznie czy na dłuższy okres jednak co miesiąc są zliczane godziny w których była wykonywana praca.

Plusy tego rozwiązania:

Dla klienta to przede wszystkim pozorna gwarancja, że firma czy freelancer pracują w danym czasie tylko dla niego. Niewątliwą zaletą jest też bardzo szczegółowy raport z działań.

Czy to rozwiązanie dobre?

Nie do końca.  Dla wykonawcy powoduje bardzo dużo czasu zmarnowanego na raportowanie co się w danym czasie wykonało – czas ten można by przeznaczyć na dopisanie kolejnych wytycznych.

Podsumowanie sposobów rozliczeń

Każdy z tych wariantów ma swoje wady i zalety, często jeden wariant który nie sprawdziłby się przy jednej stronie świetnie sprawdziłby się przy innej. Tutaj nie ma jasnej odpowiedzi jaki jest idealny sposób rozliczeń: wszystko zależy od preferencji klienta, od spodziewanych efektów, wielkości projektu i typu samej strony. Inaczej pozycjonuje się małą lokalną wizytówkę a inaczej wielki e-commerce a co za tym idzie inaczej się to rozlicza

Autor: Michał

Ninja e-commerce specjalizujący się głównie w SEO, kampaniach display, contencie oraz tematach infrastrukturalnych. W wolnych chwilach coś sobie pokoduje w PHPie czy innym Pythonie

Komentarze (2)

  1. Rozliczenia to temat rzeka.

    Wielu klientów nadal chce być tylko w top3 za konkretne 2-3 frazy i nic do nich nie przemówi – po prostu uważają, że w innych wariantach zostaną oszukani.

    Abonament jest najpopularniejszy ale trzeba wykonać swoja pracę chociaż, jak słusznie piszesz, nie zawsze muszą przyjść za tym efekty.

Pingbacks list

Leave a reply